Przejdź do głównej zawartości

Kiler - Pies o dwóch twarzach

Hej. Dzisiaj opowiem Wam o piesku mojej kuzynki Zuzi. Piesek wabi się Kiler. Jest on z rasy yorków. Jest już bardzo stary. W tym roku będzie miał 14 lat. Gdy był mały sierść miał czarną, ale teraz jest w kolorze szarym. Jest on bardzo niski i szybko brudzą mu się łapki. Trzeba go codziennie kąpać. Czasami moja kuzynka czesze jego sierść w kiteczke.Zwierze ma swoje humorki. Nie kiedy jest bardzo miły i lubi jak się go głaszcze. Pies wybierze sobie jednego, dobrego właściciela i tylko z nim będzie spędzać czas. Kiler nie lubi, gdy przychodzą goście.Wtedy ucieka do innego pokoju, a gdy ktoś wejdzie tam gdzie on jest to Kiler ucieka do innego pomieszczenia. Pies posiada dwie miski. Jedną na wodę, a drugą na jedzenie. Kiedy ktoś stanie koło jego miseczki szczeka. Lecz piesek nie jest bardzo zły, no tak miewa swoje humorki, ale umie być miły i posiedzieć z gośćmi.Zwierze można nazwać towarzyskim, bo gdy moja kuzynka jest w kuchni i coś je Kilerek chociaż nie jest głodny to je ze swojej miski.
Ja z własnego doświadczenia nie polecam kupna takiej rasy psa, ponieważ pies szybko wpada w złość i nie wszystkich domowników umie polubić.
Oczywiście to moje zdanie. Mam nadzieję, że teraz już wiecie jak zachowuje się york. Pa!


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zaprzyjaźniłam kota z papugą.

Cześć, dzisiaj postanowiłam Wam opowiedzieć o przyjaźni kota z papugą... Było to trudne, potrzebowali trochę czasu by się zaprzyjaźnić... ^^ Ale wreszcie się udało. Kot nie zaczepia papugi, a papuga nie boi się kota :3. Spędzają razem czas... Gdy jest ciepło na dworze papuga jest wystawiana razem z klatką na balkon, wtedy kot siedzi przy niej. O to mi chodziło! Razem spędzają czas, a gdy jeszcze trochę dłużej będą ze sobą to może nawet jeszcze bardziej się polubią :). No dobrze... Ja nie przedłużam i kończę.  Mam nadzieję, że Wam też coś podobnego się uda ^.^.  Do zobaczenia!

Kot na dworze? Czy to bezpieczne?

Cześć tak jak wspomniałam w ostatnim poście mój kot Apollo uwielbia wychodzić na dwór! Nawet za bardzo ;3. Gdy jestem na dworze owszem wypuszczam go. Lecz niekiedy zaczaja się przed drzwiami i jeśli ktoś je otworzy szybko biegnie na podwórko. Wtedy nie da się złapać - wchodzi na drzewa i nie chcę zejść! Bałam się go zostawić na dworze samego - dużo osób mogło by go ukraść - przecież to rasowy kot. Jak kilka razy się go skrzyczało nie wychodził, ale jak był u mnie grill i wszyscy byli na dworze (nawet papuga), aż żal mi było go nie wypuścić. Teraz znowu wychodzi, lecz już się tak bardzo o to nie martwię, ponieważ jak skończy się bawić usiądzie na schodach i czeka, aż go się wpuści do domu! ;) A więc to tyle, mam nadzieję, że spodobał Wam się ten post :). Do zobaczenia! :)

Wakacyjne Zwierzaki... ♥

Cześć! Pewnie już każdy świętuje WAKACJE.   No zwierzaki także! ♥ Przynajmniej moje. (: Coraz więcej czasu spędzają na dworze - jest ciepło i świeci słońce. Oczywiście muszę im więcej wymieniać wodę... Bo zwierzaki jak ludzie muszą DUŻO pić. (: Emi - czyli papuga - Bardzo lubi jak jest wystawiana na balkon, a Apollo - kotek brytyjski - Kocha wychodzić na dwór... Nie kiedy nawet za bardzo... ( ale o tym w następnym poście) :) No dobrze. Będę kończyć (: Do zobaczenia kochani! <3